Ze wszystkich snickersów i marsów, najbardziej "niebiańską rozkoszą" był dla mnie zawsze baton Bounty: "Miękki, soczysty miąższ kokosa i pyszna mleczna czekolada!". W przeciwieństwie do klasycznego batonika, ten przepis nie zawiera cukru, mleka w proszku ani emulgatorów. Zawiera tylko naturalne składniki roślinne (wegańskie!), nie wymaga gotowania na kuchence, a efektem jest ta sama "niebiańska rozkosz".
Kokosowe nadzienie tych słodyczy opiera się na delikatnym kremie z nerkowców, który jest moczony przez kilka godzin, a następnie mieszany z mlekiem kokosowym i wiórkami kokosowymi. Warstwa czekoladowa może być zrobiona z dowolnej rozpuszczonej czekolady o zawartości 70% kakao, lub można ją zrobić samemu. Zasadą jest dzielenie się deserem z przyjaciółmi i nie jedzenie wszystkiego za jednym posiedzeniem.
Czekoladki kokosowe (Na 18-20 cukierków)
Nadzienie kokosowe:
- 200g nerkowców
- 100g wiórków kokosowych
- 50 ml mleka kokosowego
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 3 łyżki syropu topinamburowego
Warstwa czekoladowa:
- 50g czekolady o zawartości 70% kakao
lub
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 2 łyżki masła kakaowego
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżki syropu klonowego lub syropu z karczochów jerozolimskich
Namoczyć nieugotowane nerkowce w wodzie pitnej przez 3-4 godziny lub przez noc. Dobrze opłukać i odsączyć. Zmiksuj nerkowce i resztę składników nadzienia w blenderze, aż będą gładkie i kremowe. Jeśli chcesz, aby nadzienie było bardziej teksturowane, możesz dodać trochę kokosu na samym końcu i wymieszać masę łyżką.
Uformuj z nadzienia kulki i ułóż je na papierze pergaminowym.
Do wykonania warstwy czekoladowej użyj dowolnej czekolady dobrej jakości lub wymieszaj roztopione masło kokosowe z masłem kakaowym, naturalnym syropem i kakao w proszku. Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej i delikatnie polej nią każdą bułeczkę.
Schłodźcie te pyszności przez kilka godzin, ponoście je przez chwilę, a po dwóch godzinach zaproście wszystkich na herbatę.