Nasza córeczka przyszła na świat 8 listopada i teraz przed nami zupełnie nowy, ekscytujący i bardziej odpowiedzialny etap życia. Dać życie nowej osobie i opiekować się nią w każdej minucie to doświadczenie jak żadne inne. O mojej diecie w ciąży, aktywności fizycznej i innych działaniach, które pomogły mi pozostać przytomną i lekką przez ostatnie dziewięć miesięcy jest w tym poście.
Autor: Olya Malysheva
・ ・ ・
Wykłady i zajęcia dla kobiet w ciąży
Pierwsza ciąża i pierwszy poród to radykalnie nowe i bardzo wymagające doświadczenie. Im lepiej rozumiemy, jak działa nasze ciało, co dzieje się w każdym miesiącu ciąży, czego możemy się spodziewać przed, w trakcie i po porodzie, tym mniej odczuwamy strachu i napięcia. Mimo że w pierwszym i drugim trymestrze wysłuchałam wielu wykładów online na temat ciąży i porodu, bardzo pomocne były dla mnie sesje grupowe w trzecim trymestrze. Nauka prawidłowego oddychania podczas skurczów i parcia, ćwiczenia na lalkach jak prawidłowo podnosić dziecko (żeby później nie było nieudanych treningów z dzieckiem) i uzyskanie kompetentnych odpowiedzi na moje głupie pytania dotyczące karmienia piersią - to wszystko było dla mnie bardzo przydatne, dodało mi pewności siebie i spokoju przed, w trakcie i po porodzie.
★ Z wykładów online bardzo podobał mi się kurs wykładów psychologa perinatalnego i położnika-ginekologa Aleksandra Kobasy oraz kurs wykładów mojej imienniczki położnika-ginekologa Tatiany Aleksiejewny Małyshevej. Ich wykłady można znaleźć na youtube i na VKontakte.
・ ・ ・
Olej olej olej olej!
Każdego dnia w ciąży, po prysznicu, nakładałam olejek na całe ciało. W okresach, kiedy moja skóra była szczególnie sucha, stosowałam olej sezamowy tłoczony na zimno, a w innych okresach stosowałam olej kokosowy tłoczony na zimno, nasz olejek detoksykacyjny i nowy 365 detoksykacyjny olejek relaksacyjny o zapachu róży (od kilku tygodni szczególnie chętnie wdycham zapach róży, podczas gdy zapach sosny i olejku z drzewa herbacianego drażnił mnie przez całe dziewięć miesięcy). Lekki automasaż z użyciem olejku po gorącym prysznicu był dla mnie również świetnym rytuałem relaksacyjnym, pomagającym mi zasnąć szybciej i bardziej spokojnie. Dzięki olejkom, genom i temu, że nie przytyłam dużo poza brzuchem, na moim ciele nie pojawił się ani jeden rozstęp. Yay!
★ Aby pobudzić krążenie i przepływ limfy, dodatkowo przed prysznicem pocierałam nogi i uda suchą szczotką. Masaż suchą szczotką był również świetny dla mojej suchej skóry na nogach i udach.
・ ・ ・
Basen + sauna
Od pierwszego do dziewiątego miesiąca starałam się pływać na basenie raz w tygodniu. Od dziecka uwielbiałam pływać, a w czasie ciąży jest to idealna aktywność fizyczna. Na plecach, na brzuchu, na boku, z gumowymi deskami i bez. A na koniec - stan przyjemnego zmęczenia i relaksu w całym ciele. Przed i po godzinnym pływaniu za każdym razem rozgrzewałam się w saunie i choć sąsiadki z półki często martwiły się o mój ciążowy brzuch, ja do ostatnich tygodni czułam się świetnie i umiarkowanie parno.
★ Tak jak pisałam w tym poście, jeśli sauna jest dla Ciebie zwykłą i ulubioną czynnością przed ciążą, to w drugim i trzecim trymestrze krótkie rozgrzanie ciała przyniesie Ci tylko korzyści. Najważniejsze to obserwować, jak się czujesz.
・ ・ ・
Codziennie soki, a raz w tygodniu serniki
W czasie ciąży moja dieta nie różniła się zbytnio od mojej zwykłej diety. Nie ograniczałam się do niczego, po prostu starałam się być świadoma i nie ulegać stereotypowi "jestem w ciąży - przynieś ciasto!". Przed zajściem w ciążę nie jadłam mięsa od około dziesięciu lat, a ryb i owoców morza od około siedmiu lat. Znając opowieści o tym, jak weganki z historią jedzenia steków w czasie ciąży, byłam gotowa słuchać każdego pragnienia mojego ciała, ale w czasie ciąży ani razu nie miałam ochoty na żaden z produktów mięsnych czy ryb. Regularnie robiłam badania w lokalnym ośrodku zdrowia i wszystkie moje wyniki były ponad normę.
Jak zwykle prawie codziennie piłam świeżo wyciskane soki, najczęściej miałam ochotę na sok marchwiowy z jabłkami, burakami i imbirem. W biurze regularnie piłem mój ulubiony zielony sok, nasz Immune Shot z imbirem i kurkumą oraz Green Shot z Vitgrass (sok z Vitgrass jest uważany za jeden z najlepszych sposobów na zwiększenie poziomu hemoglobiny). Ważne jest tu to, że nawyk picia soków nie był dla mojego organizmu nowością w czasie ciąży, ale stał się stałym elementem mojej diety od kilku lat. Ciąża to nie czas na eksperymenty, więc jeśli myślisz o zmianie diety już w trakcie ciąży, rób to rozważnie i bardzo stopniowo. Jeszcze lepiej, zacznij wprowadzać zmiany w diecie i stylu życia jeszcze przed zajściem w ciążę, aby przygotować swoje ciało na ten wielki moment.
Tak jak przed ciążą, przez dziewięć miesięcy codziennie jadłam sałatki warzywne z awokado, olejem lnianym lub oliwą z oliwek. Kasza gryczana, proso, ziemniaki gotowane lub w mundurkach, zupy warzywne, fasola, dziki i brązowy ryż oraz dużo owoców były również stałym elementem mojej diety. Drugi i początek trzeciego trymestru przypadł na jagodowe lato, kiedy to w dużych ilościach pożerałam sezonowe truskawki, czereśnie, maliny i arbuzy. Jesienią moją ulubioną przekąską były soczyste jabłka jamnika, których potrafiłam zjeść pięć naraz.
★ Co zmieniło się w mojej diecie w czasie ciąży: Chciałam częściej jeść nabiał i wiejskie jajka. Częściej jadłam twarogi, młode sery (bryndza, adyghe, mozzarella), piłam kefir i ryżankę, a raz w tygodniu robiłam nawet serniki z wiejskimi jajkami, mąką kukurydzianą i nierafinowanym cukrem kokosowym lub trzcinowym (serniki na ciepło z kwaśną śmietaną, mmm!). A raz na dwa tygodnie miałam ochotę na pizzę - wtedy razem z mężem wybieraliśmy się do jakiejś dobrej włoskiej restauracji. Świeżo zrobiona wegetariańska pizza na cienkim cieście w 100% zaspokajała moje ciążowe zachcianki. Nie chciałam żadnych ciast, słodyczy ani ciastek.
・ ・ ・
Więcej ruchu, mniej problemów
Prawie do końca dziewiątego miesiąca, codziennie jeździłam do biura i starałam się chodzić na energiczne spacery przy każdej pogodzie, aż do ostatniego dnia ciąży. Wykonywałam regularne ćwiczenia pleców i ćwiczenia jogi. Niektóre dobre ćwiczenia zostały nam pokazane na zajęciach dla kobiet w ciąży, niektóre znalazłam na youtube, a następnie włączyłam je do mojej codziennej rutyny ćwiczeń. W weekend, latem, miałam dużo zabawy z machaniem nogami poprzez zestaw ćwiczeń na nogi z Ballet Beautiful. Ponieważ czułam się świetnie, aktywność fizyczna była dla mnie niczym innym jak tylko zabawą. Nie miałam żadnych obrzęków ani żadnych niespodziewanych dolegliwości hormonalnych.
★ Ważniejsze od odżywek, basenów, spacerów, wykładów i litrów oleju wylewanego na ciało jest ciągłe poczucie świadomości i miłości. Zrozumienie, że każde niezadowolenie i frustracja może zranić osobę wewnątrz ciebie. Nie oznacza to odizolowania się od świata zewnętrznego i zawinięcia się w puchaty różowy kocyk na dziewięć miesięcy, ale zdecydowanie powinnaś nauczyć się kontrolować swoje emocje, unikać wpuszczania do siebie nieprzydatnych informacji i starać się każdego dnia stawać lepszą wersją samej siebie.
Ruch dla radościDzieciUroda i zdrowieOla MalyshevaPrzydatne wskazówki