Kefir, ryżenka, maślanka, kwaśne mleko, jogurt, twaróg, śmietana, lody, kwaśna śmietana, sernik i setki rodzajów sera. Bezdenne rzeki mleka i niekończące się brzegi śmietany. Miłe krowy, weseli mleczarze i dużo, dużo wapnia. To jeden ze sposobów patrzenia na to.
Autor: Olya Malysheva
Z drugiej strony, antybiotyki i hormony, które dostają nieszczęsne krowy, a które następnie trafiają do naszej szklanki mleka. Pasteryzacja, homogenizacja i sterylizacja, które zmieniają strukturę tłuszczów i białek, co sprawia, że wątpliwe jest, czy którekolwiek z witamin i minerałów obecnych w mleku mogą być przyswojone przez organizm.
Lekki vs. Ciężki
Różne produkty mleczne wpływają na organizm w różny sposób. Wśród nich są takie, które są bardzo trudne do strawienia, powodując dyskomfort w jamie brzusznej, senność i inne nieprzyjemne objawy. W pierwszej kolejności są to sery twarde, przetworzone i wędzone. Są one złe na trawienie, pogarszają stan skóry i należą do najcięższych produktów mlecznych. Produkty z mleka koziego i owczego należą do najlżejszych (nie pod względem zawartości tłuszczu, ale pod względem trawienia). Ze względu na strukturę cząsteczek białka, mleko kozie i owcze jest znacznie lepiej trawione niż mleko krowie.
* Hierarchię produktów mlecznych można zobaczyć w tym poście.
Masło, a zwłaszcza ghee, zajmuje szczególne miejsce w hierarchii produktów mlecznych. W wyniku procesu przygotowania ghee, nie zawiera ono cząsteczek białka, na które organizm może być wrażliwy. Jest to również jeden z najbardziej odpowiednich olejów do gotowania. Zawsze trzymam w domu słoik z moim ghee do duszenia i pieczenia warzyw.
Przez pewien czas w ogóle nie jadłam nabiału, ale teraz często jem jogurty i bryndzę z mleka koziego lub owczego. Nie oczekuję, że dostanę dzięki niemu dawkę wapnia czy witaminy D. Stanowią smaczny dodatek do sałatek i dań głównych, ale nie powodują uczucia ciężkości. Są to pokarmy lekkostrawne, a jednocześnie sycące i urozmaicające dietę. Uwielbiam sposób, w jaki ser owczy rozpływa się na patelni z brokułami lub na zapiekanych bakłażanach. Do jogurtu z koziego mleka dodaję łyżkę miodu i odrobinę cynamonu i prosty i łatwy deser gotowy!
W przypadku nabiału, jak w przypadku wielu rzeczy, liczy się jakość, ilość i kontekst. Gdyby szczęśliwa krowa chodziła po zielonej łące, a życzliwy mleczarz zrobił z jej mleka świeżą kwaśną śmietanę, chętnie dodałabym łyżkę tej śmietany do mojej dużej sałatki warzywnej.
* Tekst z kolumny dla Yoga Journal (2013)