Dzisiaj w mojej kuchni mrożony drink z borówkami w wersji light. Nie ukrywam, że w taką pogodę piekarnik mnie odstrasza, dlatego tym razem coś na zimno, przez wielkie Z. Orzeźwiający, bezcukrowy, mocno fioletowy i jeszcze mocniej borówkowy, a do tego pysznie musujący napój dla dorosłych. Idealna propozycja na letnie Garden Party… damskie Garden Party. Myślę, że wersja malinowa byłaby równie smaczna, następnym razem spróbuję właśnie z nimi, chociaż borówki spisały się fantastycznie. Wersję light można oczywiście łatwo zmienić w wersję „regular”, zastępując stewię zwykłym cukrem, tylko po co, skoro zamiast tego można zjeść do tego coś słodkiego :)
Musujący drink z borówkami
Przepis
Porcji: 6
Składniki
- 250 g borówek
- 100 g stewii w proszku
- 750 ml wina musującego
- woda gazowana
- sok z 1 limonki
- kostki lodu
Przygotowanie
Borówki umieść w rondelku, wsyp stewię i dolej 3 łyżki wody, całość zagotuj. Borówki rozgnieć widelcem, gotuj przez ok 5 minut. Zdejmij z ognia i przetrzyj przez sito lub zmiksuj za pomocą blendera. Wystudź. Gdy mus borówkowy będzie zimny zabierz się za przygotowanie drinków. Do każdej szklanki wrzuć po 3-4 kostki lodu, wlej po 2 łyżki musu borówkowego, zalej winem do 3/4 wysokości, dodaj po odrobinie soku z limonki, dopełnij wodą gazowaną i wymieszaj. Możesz posypać borówkami. Podawaj od razu.
Smacznego.
Mi bardzo smakował, dla mojego męża „zbyt babski”, ale co on wie :P
Dokładnie :)
Wygląda obłędnie :-)
Tak też smakuje :)